Ośrodek MAXIM - opinie

Byłam na Turnusie Rehabilitacyjnym 18.VII-01.VIII 20r. Pobyt bardzo udany. Pokoje czyste z balkonami, wyżywienie WSPANIAŁE !, miła zawsze uśmiechnięta obsługa, zabiegi dobre choć mało, atmosfera miła, prawie domowa. Wszystkim, co o Nas dbali bardzo dziękuję i serdecznie pozdrawiam Mirka "wierszokletka"z Poznania Mirosława Sadowska Poznań

Odpowiedz Usuń

Spędziliśmy z mężem w Maximie tydzień; pobyt udany. Wyżywienie bardzo dobre. Zadowoleni jesteśmy z przydzielonego nam pokoju, bo był w nim parawan i dwa leżaki [nowe i sprawne]; balkon od strony południowej z widokiem na ulicę. Na balkonie jedno krzesło ogrodowe na pokój. Balkony nie są oddzielone żadnym przepierzeniem; dzieci biegające po balkonie zaglądają do cudzych pokoi [proszę pamiętać, aby zamykać drzwi balkonowe przy każdym wyjściu z pokoju]. Brak placu zabaw ; 1 mała huśtawka + 1 domek z małą zjeżdżalnią.
Ręczniki są po dwa na osobę [1 duży + 1 mały]. Brak koca. Bardzo dobrym rozwiązaniem [ułatwieniem] jest dowóz [bezpłatny] busikiem na wejście nr.26 [ bez schodów] na plażę. SUPER - DZIĘKUJEMY!
Nasuwają się nam drobne, praktyczne uwagi [wskazówki]. W pokojach [ciasne] brak stolika, zaś na biurku ustawiony telewizor; gdyby go powiesić na uchwycie ścianie lub na półeczce ściennej, byłoby miejsce np. na zrobienie kawy czy herbaty i na coś do kawy :).
Dwa krzesła+ jedna szafka nocna [służyła nam jako stoliczek do gry w karty w czasie deszczu]. Jedna lampka nocna - niesprawna. Wyposażenie; czajnik elektryczny + dwie szklanki i 1 łyżeczka. Warto przywieź własne sztućce, ściereczkę i talerzyki. Rozwiązania [dopracowania] wymaga sposób zapisów na zabiegi.
Za pobyt serdecznie dziękujemy.

Odpowiedz Usuń

Właśnie wróciłam z turnusu i nie zbyt mi się podobało chyba że pogoda pokoje maleńkie nawet nie ma jak się ruszyć czy usiąść i wypić kawę jest tylko biurko gdzie stoi telewizor i czajnik którego strach było włańczać bo kabel jest zaizolowany wszystko na kupie co do zabiegów to też dużo do życzenia sprzęt nie jest dezynfekcjonowany chodzi mi o ultradźwięki i laser na borowinie lub polu magnetycznym leży się na tych samych ręcznikach co do posiłków to mogło być lepiej obiady mogły być choć w piątek miał być kotlet rybny a myślałam że to placek ziemiaczany z ziemiakami miałam dietę lekkostrawną ale nie różnił się od normalnej śniadanie i kolacje to jajka pod każdą postacią sałatki były różne ale też z jajkiem raz wziełam z ryżem to była keaśna jak z obiadu została surówka to na kolację też była naleśnik z dżemem i to nie było go nawet widać chodzi mi o dżem bardzo miłe są kelnerki zwłaszcza Kasia którą bardzo pozdrawiam jesyem osobą poruszającą się o kulach a byłam zakwaterowana na 2 piętrze zastanówcie się jak będziecie wybierać tam i nie przez Patronę

Odpowiedz Usuń

Wróciłem dzisiaj z turnusu rehabilitacyjnego i jestem zadowolony, po wypadku mam niedowład lewostronny i nie nadaję się na rehabilitacje wysiłkową dlatego lekarka kierująca na rehabilitacje zaleciła dla mnie pole magnetyczne na nogi i laser. Powiem szczerze że nie liczyłem na cuda, ale stwierdzę z czystym sumieniem o poprawie i mniejszym bólu w kolanach. Jeżeli chodzi o jedzenie to dla mnie było rewelacyjne, smaczne i syte, obiady były donoszone do stolika, a na śniadania i kolację jest szwedzki stół i każdy sobie nakłada to co lubi i na co ma ochotę. Pani Ewa w kuchni robiła same smakołyki, a Pani Karolina donosiła obiady do stołu, a na śniadanie i kolację pilnowała żeby na szwedzkim stole niczego nie zabrakło. Pani Basia organizowała wycieczki i dbała o kuracjuszy, a Pan Ryszard zajmował się sprawami technicznymi. Jestem bardzo zadowolony z turnusu i polecam innym z czystym sercem. Mirek.

Odpowiedz Usuń

Witam wszystkich zainteresowanych tym obiektem gorąco polecam osobom lubiącym spokój i długie spacery. Właśnie wróciłem z turnusu rehabilitacyjnego,zabiegi codziennie rano do 10 ,baza zabiegowa skromna ale zabiegi ok,na minus to cena 10 min. masażu 30 zł?,to zabieg dodatkowy .Ośrodek zadbany czysty,przemiły i sympatyczny personel, jeśli traficie na pokój od strony zachodniej to przy pobycie niewychowanych młodych rodziców pozwalających swoim pociechom i sobie pod wpływem drzeć się do północy to macie pospane.Jestem bardzo tolerancyjny ale rodzic zostawiający kupkę dziecka na chodniku pod ośrodkiem dziwiący się że to jego?Niewychowane dzieci to normalka ale rodzice to kompletna porażka. Odbiegłem od tematu,ośrodek polecam z dala od wakacyjnego ,,odpustu'' musicie się liczyć z zejściem na plażę po 200 stromych schodach lub liczyć na pana Stasia 2 razy dziennie zawiezie was na płaską mniej uczęszczaną plażę.Polecam spacery do Karwi, Rozewia,Chłapowa oczywiście plażą.Wieczorek zapoznawczy,pożegnalny,grill w połowie turnusu.Wiele razy byłem nad Bałtykiem ale pogody jak w tym roku 2 tyg. co dzień po 30 stopni nigdy nie miałem.Na koniec pozdrowienia dla pani Basi ,pana Stasia i wszystkich pań z kuchni.

Odpowiedz Usuń

Szanowni Państwo!
Oceny negatywne są baaardzo krzywdzące, bo... niesłuszne. Ośrodek przytulny, cichy, czysty, zadbany. Wyposażony zgodnie z opisem w ofercie internetowej. Personel ośrodka bardzo sympatyczny, miły i służący pomocą w każdej chwili. Jedzenie domowe, świeże, smaczne i pachnące. I ogromnie dużo.
Do morza? Spacer - bardzo wskazany na urlopie. Dla mniej sprawnych/wygodnych (?) - dowożenie na płaską plażę nawet dwa razy dziennie.
Serdecznie polecam!!! Relaksowałam się od 30.05. do 13.06. 2013r. Barbara z 22
Ps. Pozdrawiam CAŁY PERSONEL.

Odpowiedz Usuń

Te najstarsze opinie bardzo mnie zdegustowały i w ubiegłym roku nie pojechałam przez frustratkę "Panią" Magdę .Ze względu na cenę pojechaliśmy z mężem w tym roku .Własiciele Ci sami sami bo pytałam było cudowniw.Pokoje po remoncie wykładziny jak w hotelu 4 gwiazdki.Jedzenie bajka, smaczne i dużo ,kucharz od 5 lat ponoć ten sam więc o co chodziło tej "pani" nie bardzo rozumię. Polecam do plaży 10 mnin jak ktoś ma życzenie Pan Rysiu wozi i przywozi na płaską plażę .Pozdrawiamy Panią Basię i cały petrsonel Teresa I Roman z Bielska

Odpowiedz Usuń

Bardzo polecam. Ośrodek super. Cicho, ciepło, domowo i bardzo przyjemnie.

Odpowiedz Usuń

Bardzo polecam!!! Sympatyczna obsługa. Pokoje niewielkie, ale wystarczające; czyste i przytulne. Posiłki baaardzo smaczne i obfite. Jedyny minus - MOŻNA PRZYTYĆ.
Do morza chodzi się spacerkiem. Jak ktoś ma życzenie - Pan Ryszard dowozi na plażę busem (przed południem i po obiedzie).
Chętnie jeszcze zawitam do tego ośrodka.

Odpowiedz Usuń

Wróciłyśmy po dwutygodniowym pobycie rehabilitacyjnym,zadowolone. Podziękowanie dla ośrodka Maxim,a szczególnie obsłudze; kuchni ,stołówki oraz bazy zabiegowej.Było super pokój nr 10. Pozdrawiamy

Odpowiedz Usuń

Spędziliśmy z mężem 2 tyg. na turn. rehabilitac.który zakończyliśmy 11.05. Jesteśmy bardzo zadowoleni. Obiekt nowy dobrze zagospodarowany. Pokoje przestronne, nowocześnie urządzone. Jedzenie bardzo smaczne, różnorodne i ogromne ilości. W hotelu basen, jacuzi, sauna, siłownia, piłkarzyki, bilard, stół do tenisa, więc zawsze można coś dla siebie znaleźć. Mnóstwo atrakcji dla dzieci. Szefostwo hotelu przemiłe i bardzo pomocne, obsługa też bez zarzutu. Rehabilitacja wzorowa. Zastanawiamy się tylko skąd się biorą te negatywne opinie, bo ani do hotelu a tym bardziej obsługi nie można się przyczepić.

Odpowiedz Usuń

Witam wczasowiczów. Do czasu wypoczynku z żoną i kotem nie byłem na tak długich (2 tygodniowych wczasach) 18 lat. Jak pamiętam chyba to były wtedy wczasy zakładowe z rodzicami. Do wypoczynku przymierzaliśmy się dość długo. Dwa prioirytety: możliwość zabrania zwierzaka, wyrzywenie i w miarę blisko morza, ale bez przesady, bo jesteśmy sprawni fizycznie ... no i cena :) Maxim polecił w pracy kolega. My zarezerwowaliśmy mailowo. Tu muszę przyznać, że kontakt mailowy jest rewelacyjny! Wpłaciłem zaliczkę i 1/08 stawiliśmy się w JG. Teraz opinie: super, super i jeszcze raz super! Jedzenie extra, rano szwedzki stół do syta dla każdego się coś znajdzie (sery, wędliny, twarożki, jajecznica, dżem, kilka rodz.pieczywa,, kawa i herbata, sałatki przepyszne, jogurt, mleko, płatki, obiady: zupa, drugie danie, kompot, deser. Do ul. Rozewskiej gdzie zaczyna się skwerek handlowy jest ok. 10 - 15 min normanym zdrowym tempem, nad morze (i do promenady) + 5 min. zależy od tłoku na schodach, bo wiadomo, że są klify i trzeba zejść po schodkach, lub wejściem "chyba" nr 23 bez schodów. Co do Maxima: standart pożądny, TV, pokój z łazienką i kabiną prysz, duży "integracyjny" balkon, bezpieczny parking zamykany od 22-6. Pani wypożycza parawany do plażowania. Super okolica, dobre terenu do spacerów i biegania oraz na rower. Polecam wypoczynek w Maximie bo czuję się wypoczęty. Darek z Torunia !!!

Odpowiedz Usuń

WITAM GORĄCO PERSONEL MAXIMA W JASTRZEBIEJ GÓRZE P.BARBARE,P .WIESŁAWE FRUWAJĄCY SKOWRONECZEK I PERSONEL Z KUCHNI BO BEZ NICH POSIŁKI BY BYŁY DO BANI.SNIADANIE I OBIADOKOLACJE WYSMIENITE NA V RZYMSKĄ TAK TRZYMAC .SERDECZNIE POZDRAWIAMY I ZAPRASZAMY MIŁYCH SPOKOJNYCH GOŚĆI.NASTEPNY NASZ WYJAZD BĘDZIE DO ŁEBY DO MAXYMA,IDĄC SLADAMI WIKINGÓW!!!!!!!!!!!!

Odpowiedz Usuń

Witam,
byłem tam już kilkakrotnie i za każdym razem miło wspominam pobyt w Maximie. Pokoje adekwatne do ceny , jedzonko świetne (niestety zawsze tyję po tych wizytach :-) ) i fajna atmosfera.Duzym plusem jest ogrodzony parking - po 22 brama jest zamykana (oczywiście klienci maxima mogą wchodzic i wychodzić z osrodka). Bardzo polecam tem ośrodek. W tym roku już tam byłem i za 2, 3 miesiace też tam będę z całą rodziną - mam nadzieję, ze załapie się jeszcze na wolne miejsca!!!

Odpowiedz Usuń

Byłem z narzeczoną na urlopie przed sezonem w Maximie. Polecam super jedzenie. Duży pokój z łóżkiem małżeńskim.Szwedzki stół zawsze dużo i różnorodnie donoszony do końca.Bardzo mili i sympatyczni własiciele. Stworzyli atmosferę taką jak w domu. Polecam. Do morza 15 min spacerkiem.

Odpowiedz Usuń

Spędziłam z rodziną w tym roku tydzień między świętami do majówki. Pensjonat naprawdę godny polecenia.Pokoje bardzo przyjemne dla dwóch osób 16m wystarczająco duży pokoj.Cały pensjonat czysciutki.Jedzenie bardzo smaczne i różnorodne.Obsługa miła. Serdecznie polecam!Cena z jedzeniem bardzo dobra.

Odpowiedz Usuń

We wspomnianym ośrodku wypoczywałam razem z mężem w ubiegłym roku. Byliśmy bardzo zadowoleni, jak też inni ludzie spędzający wypoczynek w tym samym czasie (1-14.08.2009). Naprawdę miło wspominam spędzony tam urlop. Pokoje wcale nie małe, no chyba że ktoś zamawia pokój 2 osobowy dla 3 czy 4 osób. Dlaczego moi poprzednicy nie wspomnieli, że śniadania w formie bufetu szwedzkiego były naprawdę urozmaicone, cały czas były donoszone brakujące potrawy. Zdarzyło się nam wziąć jakąś kanapkę i nikt na nas nie krzyczał, w końcu nie było to często. A obiekt nie był po żadnym remoncie, tylko wybudowany 2-3 lata wcześniej. Niestety niektórzy goście nie dbają o cudze mienie, uważają że jak zapłacili to im wszystko wolno. Właścicielka "Maxima" oraz Jej siostra to przemiłe osoby. Uważam, że wszystko jest do dogadania, tylko trzeba to robić grzecznie a nie wybuchowo. Ja osobiście polecam "Maxima". Pozdrowienia dla właścicieli.

Odpowiedz Usuń

Pensjonat Maxim to porażka, informacje na stronie internetowej niestety są w większości nieprawdziwe. 1/ Pensjonat nie posiada placu zabaw dla dzieci. Jest jedynie huśtawka i zjeżdżalnia, usytuowane w ciaśniutkim przejściu na tyłach budynku, w błocie i wśród suszących się mopów, wśród skrzynek z resztkami i śmieci. Moje dziecko było całe mokre i ubłocone po takiej "zabawie", po prostu totalna kompromitacja. Kto był, ten wie, o czym mówię. 2/ "Wyżywienie zawiera pierwsze danie, drugie danie i deser"- tak informuje właścicielka w rozmowie telefonicznej. Niestety, to nieprawda. Nie ma deseru, jest szklanka cienkiego kompociku bez jednego owocu. 3/ "Usytuowany ok 400 m. od plaży". Zmierzyłam. Jest 1,5 kilometra, musiałam prosić męża o dosłanie spacerówki (dodatkowe koszty), bo inaczej moje trzyletnie dziecko nie dałoby rady przejść tego koszmarnego dystansu. Ale nagabnięta, właścicielka upiera się przy tych 400, no może 600 metrach, co byłoby wręcz zabawne, gdyby nie to, że trzeba ten dystans samemu codziennie pokonać. Są tam też potwornie ciasne pokoiki z obleśną łazienką, niesprzątaną chyba ze sto lat. I teraz ostatnie, uwierzcie proszę. W całkiem niezłej stołówce na talerzu ujrzałam pokaźnych rozmiarów ... karalucha. Poinformowałam o tym dyskretnie młodą kelnerkę. Nie wiem, czy przekazała tę uwagę dalej. GENERALNIE: LUDZIE, TRZYMAJCIE SIĘ Z DALEKA OD TEGO MIEJSCA, 90 ZYLA ZA OSOBĘ Z WYŻYWIENIEM TO GRUBA PRZESADA W TEJ "DOJNI" PIENIĘDZY. Panie "wiecznie uśmiechnięte właścicielki", które własnoręcznie sprzątają, a raczej "ogarniają" pokoje, dopełniają całości koszmaru... Wróciłam stamtąd tydzień temu. Niigdy więcej.

Odpowiedz Usuń

Właśnie wróciłam z tygodniowego pobytu w tym "boskim" obiekcie, każde napisane słowo to kłamstwo. Budynek nie nowo wybudowany a jedynie po remoncie, pokoje małe, już lekko zniszczone, na podłodze obskurna wykładzina, a w toalecie szary makulaturowy papier - pełna oszczędność. Na "tarasie brak krzeseł, nie wspominając o stoliku, a więc jest to tylko miejsce na suszenie ręczników i miejsce do biegania dla dzieci, gdyż nie są podzielone te tarasy między pokojami, więć albo siedzisz w pokoju z zmknietymi drzwiami, albo co jakiś czas zajrzy do ciebie ciekawska główka dziecka. Plac zabaw dla dzieci, to jakaś pomyłka bo jest to skrawek trawki ok 1,5 m między budynkiem , a płotem - kolejny minus. Na stołowce brak naczyń i każde z innej Bajki do koloru do wyboru. Jedyny plus w tym obiekcie to wspaniałe jedzenie, ale to zasługa kucharza i jego zdolności, a nie Pani właścicielki, więc aby skosztować tych dobrych obiadków to poprostu można tam przyyjść tylko na jedzonko.( cena bardzo niska). No kolejny najgorszy minus za brak taktu pani właścicielki, kiedy to upomniała mnie żeby nie wynosić jedzenia ze śniadania, tylko najeść się na maksa, kiedy wspomniałam, że to dla mojego dziecka - ma 3 lata - powiedziała, że dziecko też ma się najeść na maksa, bo oni nam nie bedą sponsorować drugiego śniedania, masakra - pierwszy raz spotkałąm się z taką sytuacją, poczułam się jakbym conajmniej wyniosła kosz piknikowy jedzenia, a to była tylko kanapka - o zgrozo - nigdy więcej do MAXIMA na Topolową, nikomu nie polecam tego obiektu, do okoła jest wiele ciekaszych ośrodków i z większa ilością atrakcji.

Odpowiedz Usuń