Domek wczasowy nad Jeziorem Białym - opinie

Turyści, omijajcie to miejsce szerokim łukiem! Po raz pierwszy w życiu zetknęliśmy się z taką arogancją właścicieli, którzy w dzisiejszych czasach prowadzą wynajem kwater (a byliśmy w niejednej). Zgadzam się w 100% z opinią wyrażoną przez p. Rafała powyżej. Dom znajduje się bezpośrednio przy głównej ulicy, a w związku z tym, nie ma ciszy, którą właściciele oferują, a do tego nie ma całkowitego zabezpieczenia od ulicy. Byliśmy w na początku lipca tego roku, spędziliśmy tam, tylko kilka chwil, ze względu na niezgodność oferty z rzeczywistością (strona internetowa, wcześniejsza rozmowa telefoniczna z właścicielami) oraz brud jaki zastaliśmy po poprzednich lokatorach. Po delikatnym zwróceniu uwagi, Pani rzekła: "a co, za 40,-zł. chcielibyśmy mieć hotel Hilton? To znaczy, że za 40zł./doba, to może być brudno i sami mamy sobie posprzątać? Jakieś nieporozumienie! NIE POLECAM!!!

Odpowiedz Usuń

Nie polecam tego miejsca!!!! Spędziłem tam jeden zimowy weekend i był to najgorszy nocleg w moim życiu. Co prawda na stronach internetowych są zdjęcia ładnych pokoi ale nie widnieje tam zdjęcie , pomalowanej na różowo piwnicy która została nam wynajęta pod nazwą APARTAMENT. Na wejściu wieje chłodem ponieważ w zamian za oferowany kominek jest tylko jeden zimny kaloryfer. W pierwszej kolejności rzucił nam się w oczy dywanik po którym, jak przypuszczamy tarzały się wcześniej świnie albo jakieś inne błotne stwory. Na kanapach leżały pościele, a każda była z innej bajki i miała nie przyjemny zapach. Prześcieradło...jak określiła moja dziewczyna...."chyba coś zdechło". Kąpiel po podróży była nie możliwa ponieważ zimny prysznic w lutym jest nie przyjemny. a nawet gdyby do tej kąpieli doszło nie mięlibyśmy się w co wytrzeć. Właściciele nie informują o tym że APARTAMENTY nie są wyposażone w ręczniki oraz podstawowe przedmioty kuchenne. Ciężko było nam znaleźć komplet czystych szklanek , widelców i talerzy.W łazience nie było papieru toaletowego, umywalka była brudna choć ciężko było dostrzec te nie przyjemności ponieważ jest tam ciemno jak w DU..E. Nie zadowolił nas nawet telewizor z jednym programem, na którym wyświetlało się przypomnienie o uregulowaniu opłat za Polsat. Pan właściciel Węsiora nie był skłonny do rozmów w cztery oczy. Dopiero po zapytaniu czy jest problem z ogrzewaniem i ciepłą wodą , w pokoju zrobiło się cieplej. Czyli DA SIĘ ZROBIĆ. Na pytanie dlaczego w pokoju jest kubeł pełen śmieci, brudne talerze i dlaczego nie jest posprzątane po wcześniejszych lokatorach? Padła odpowiedź "no i co" Gdy oznajmiliśmy że coś nam wypadło w domu, musimy wracać i czy ewentualnie zwróci nam część pieniędzy za ostatni nocleg Pan Węsiora wpadł w szał, krzyczał do słuchawki że "to nie przedszkole" i że " możecie jechać już jak się wam nie podoba". Myślę że podejście właścicieli do gości jest złe, ponieważ oboje prowadzą biznesy typu jubiler, fryzjer, kosmetyczka, tatuaże, kolczyki i h.j wie co jeszcze w sąsiednim miasteczku.Nie zależy im na gościach. Jeżeli ktoś ma zamiar się tam wybrać i skosztować noclegu w Apartamentach z kominkiem nad Jeziorem Białym radzę osobiście poszukać coś innego ponieważ w Chmielnie jest wiele noclegów, myślę że lepszych.
Pozdrawiam Państwa Węsiorków, mimo że miałem okazje ujrzeć właściciela tylko jeden raz.
I życzę jak najmniej , takich gości jak MY którzy nie lubią syfu i burdelu.

Odpowiedz Usuń