Gęsi Zakręt - opinie

Zdecydowanie polecamy to miejsce
Spędziliśmy tam 2 tygodnie w sierpniu 2012 r. Pisząc "miejsce" chciałem uniknąć zakwalifikowania "Gęsiego" jako hotel, pensjonat czy tzw. agroturystykę, bo się w tych ramkach po prostu nie mieści. Atmosfera jaką byliśmy tam otoczeni to coś więcej niż satysfakcjonujący standart. Ania i Paweł wraz z Amelką i Brunem oddają swój dom przybyszom z całym jego i własnym urokiem. Ekipa jest naturalnie serdeczna i otwarta, nie nachalna, acz zawsze gotowa żeby doradzić np. gdzie i co warto zobaczyć, ale też żeby zwyczajnie pogadać. Jest również w polskiej turystyce rzeczą unikalnie piękną to, że oprócz genialnej kuchni, przytulnych pokoi i superbazy wypadowej na wszelkie bieszczadzkie atrakcje, dostaliśmy tam jakby w pakiecie współwczasowiczów. To miejsce chyba jakoś naturalnie selekcjonuje,... że przez 2 tygodnie przy "wieczornych Polaków rozmowach" nikt nie zagajał o polityce (!!!) bo muzyka, góry, dzieci, przygody, kuchnia i setki innych tematów starczało,... i nikt ze współwczasowiczów nie walił 0,7 na twarz do kolacji, czego doświadczaliśmy "wypoczywając" nad polskim Bałtykiem.
Jagoda - dwuipółtenie dziecię - miała nieograniczoną, zupełnie bezpieczną przestrzeń do ganiania, trampolinę, bujanki, zjeżdżalnie i pokój zabaw na niepogodę, do tego kota, który cierpliwie znosił wszelkie jej pomysły na wspólną zabawę. Kto dzieciaty to wie, jak cenne są chwile kiedy berbeć się nie nudzi;D
Za rok wracamy, a jak się da to wcześniej!

Odpowiedz Usuń